W najnowszym „Gościu Niedzielnym”: Dlaczego otruto ks. Blachnickiego?

publikacja 23.03.2023 08:47

W aktualnym numerze również kolejny odcinek cyklu rekolekcyjnego - o uczynkach miłosierdzia „krzywdy cierpliwie znosić”, „urazy chętnie darować”.

W najnowszym "Gościu Niedzielnym" nr 12/2023
Gość Niedzielny

W wielkopostnym cyklu Gościa Niedzielnego ks. Adam Pawlaszczyk omawia kolejne uczynki miłosierdzia względem duszy: krzywdy cierpliwie znosić i urazy chętnie darować. „Każda zniesiona cierpliwie krzywda, każda uraza chętnie darowana są przyczynkami do triumfu dobra, bo cechą wspólną tych dwóch uczynków miłosierdzia jest to, że oba zapobiegają pomnażaniu zła” – pisze redaktor naczelny Gościa.

Krzywda i uraza są dziećmi tego samego ojca – zła. Zło skłania człowieka do krzywdzenia innych, w skrzywdzonych zaś powstają urazy. Krzywda i uraza są nie tylko dziećmi tego samego ojca, rodzeństwem, ale i rodzicami kolejnych pokoleń. Bo niewybaczone krzywdy i niezagojone rany potrafią się pogłębiać i prowadzić wprost do nienawiści. To dlatego o kolejnych uczynkach miłosiernych: „krzywdy cierpliwie znosić”, „urazy chętnie darować” dobrze jest mówić w tym samym tonie i nierozłącznie – konkluduje ks. Pawlaszczyk.

Ponadto w numerze:

  • „Wiele wskazuje na to, że śmierć ks. Franciszka Blachnickiego miała zahamować szeroką akcję ewangelizacji Europy Wschodniej, prowadzoną przez Marianum i Chrześcijańską Służbę Wyzwolenia Narodów” – pisze Andrzej Grajewski. Komunikat o przyczynach śmierci kapłana jest ważnym przełomem w śledztwie.Prawdopodobnie wkrótce można się spodziewać sformułowania zarzutów wobec konkretnych osób. Ustalenie, że twórca Ruchu Światło-Życie padł ofiarą zbrodni może też mieć niebagatelne znaczenie dla jego beatyfikacji, choć jak twierdzi ks. prof. Zdzisław Kijas OFM Conv, relator procesu beatyfikacyjnego ks. Franciszka, być może proces trzeba by było rozpoczynać od nowa, ks. Blachnicki został bowiem ogłoszony Czcigodnym Sługą Bożym jako wyznawca, a nie jako męczennik.
  • O perspektywie beatyfikacji ks. Blachnickiego mówi także bp Adam Wodarczyk,biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej, postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Franciszka. W latach 2007-2015 był moderatorem generalnym Ruchu Światło-Życie.
    „Być może będzie z nim tak jak z o. Maksymilianem Kolbem, który wybrał dwie korony – wyznawcy i męczennika. Może nie tylko korona czystości i heroiczności wiary, ale też korona męczeństwa stanie się udziałem sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, jednego z najwspanialszych kapłanów XX wieku” – zastanawia się bp Wodarczyk w rozmowie z Franciszkiem Kucharczakiem.
  • W kilku tekstach zamieszczonych w tym numerze analizujemy szanse i zagrożenia jakie niesie ze sobą szybki rozwój sztucznej inteligencji. „Jeśli mamy się czegoś bać już teraz w związku z powszechną obecnością sztucznej inteligencji, to raczej wizji z filmu „Truman show” niż z „Terminatora”. Do „Terminatora” jeszcze daleko, ale ta pierwsza sytuacja – ktoś niby jest wolny, ale świat wokół niego jest kompletnie skonfigurowany – już właściwie się realizuje – mówi o. Janusz Pyda – dominikanin, pracownik naukowo-dydaktyczny Instytutu Tomistycznego i Akademii Katolickiej w Warszawie w rozmowie z Jakubem Jałowiczorem. „Sztuczna inteligencja może być bardzo pożyteczna, ale ma tak ogromny wpływ na społeczeństwo, a co za tym idzie – na demokrację w zachodnich społeczeństwach, że trudno mi uwierzyć, żeby ktoś oparł się jej użyciu w wojnie informacyjnej” – kontynuuje nasz rozmówca.
  • „Jestem przekonany, że święty Jan Paweł II obroni się także z okresu krakowskiego, jako kardynał Karol Wojtyła. Musimy jedynie pokazać, jakim był, a nie bronić go wielkimi słowami i patosem. Odsłanianie prawdy o jego roli, o jego czasach, w konkretnych realiach historycznych, na pewno mu nie zaszkodzi. Przeciwnie – wyjaśnienie wszystkiego do końca pomoże” – twierdzi w rozmowie z Franciszkiem Kucharczakiem ks. dr Jan Dohnalik, adiunkt na Wydziale Prawa Kanonicznego UKSW. „Niektórzy wskazują, że panowie Gutowski i Overbeek stawiają kropkę tam, gdzie należałoby postawić znak zapytania. A ja bym powiedział, że oni tam bezpodstawnie stawiają wykrzyknik. Przez wiele odcinków byliśmy karmieni pytaniem, czy JPII wiedział, a teraz nagle słyszymy, że na pewno wiedział. A należało inaczej zadać pytanie: jak Ojciec Święty reagował w konkretnych sprawach, jakie były okoliczności, prawo i praktyka, jak wygląda jego reakcja na tym tle. Redaktorzy mogą stawiać różne hipotezy, ale powinni odróżniać je od pewników” – dodaje nasz rozmówca.